www.gorlicka.fora.pl

Adasko

Nasz fryzjer postarał się o 4 reklamy na ścianach budynku Smile

Ciekawe ile nasz fundusz remontowy teraz na tym miesięcznie zarabia? Very Happy

Wkręt

Witam serdecznie
Nie wiem czy zarabia na tym akurat fundusz remontowy, ale koszt umieszczenia reklamy na fasadzie budynku, trawniku, czy w jakimkolwiek innym miejscu na terenie naszej wspólnoty wynosi 50zł za m2.
Pozdrawiam:)

marecki6

hmm to chyba najtansza reklama o jakiej slyszalem ;-( ale moze sie myle

karol

Adasko

Tak przegłosowaliśmy 50zł / m2 i tak idzie to na fundusz remontowy.

Ciekawy jestem tylko czy nasz fryzjer jest w ogóle tego świadomy i ile w sumie m2 tam wyszło Wink

ania

A może ktoś wie czy fryzjer ma zgodę lokatora??? Może lokator nie wie i nie kasuje go???

ierna

Więc informacja od naszego Zarządcy:
Zadład fryzjerski obkleił się nielegalnie i niezgodnie z naszym prawem. Nie płaci za to. Zarządca rozpoczął procedure ścigania go.

Adasko

No nie ma co ścigać... spokojnie.

Wystarczy wystawić fakturkę za m-c luty.
Z moich skromnych obserwacji wyszło, że reklama się pojawiła ok. 15 lutego, więc fryzjer zapłaci raptem za pół miesiąca Smile

PS. A czy przypadkiem Locator nie powinien / nie mógłby informować najemców o takich sprawach jak koszty związane z reklamą i jej usunięciem (usunięciem szkód po reklamie)?

ierna

Generalnie chodzi o to ze to co zrobil jest niezgodne z regulaminem/projektem? nie wiem niewidzialam niestety. musza go zlapac i kazac zawiesic normalna reklame i zaplacic. problem podobno facet nie odpowieda na wezwania

Wkręt

Niestety (z tego co mi wiadomo) locator nie ma możliwości wystawienia faktury za taką reklamę.

Druga sprawa: To nie locator wynajmuje lokale, ale ich właściciele, jeżeli najemca ma zgodę właściciela (ten nie koniecznie musi wiedzieć, że nie może się zgodzić) to powinno się "ścigać" właściciela.

ania

Wkręt ma racje. To właściciel lokalu ponosi odpowiedzialność. Ale właściciela nie jest trudno odnaleźć, bo zarządca wie, a przynajmniej powinien wiedzieć dokładnie kto jest właścicielem i wezwać go do zapłaty w imieniu wspólnoty.

ania

Może to trochę złośliwe, ale jestem za naliczeniem kary (może być symboliczna, ale kara). Jeśli dobrze pamiętam to na pierwszym zebraniu ustaliliśmy, że każda zmiana na elewacji budynku czy to reklama czy co innego wymaga pisemnej zgody Zarządcy, który reprezentuje wspólnotę, a takiej jak się okazało nie było, tylko zwykła samowolka. Jak teraz popuścimy to każdy powstały sklep będzie robił co chciał, a my za pięć lat będziemy naprawiać elewację.

maestro · Wysłany: Śro 16:48, 10 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze powiem że jestem ździwiony waszymi postami na temat tego szyldu. Przecież mały szyld nad tym lokalem (zresztą całkiem estetyczny) chyba nikomu nie robi krzywdy a dzięki temu ludzie wiedzą że tam jest w
fyzjer, a wy nic tylko byście zabraniali i karali. Proponuję na dziedzińcu postawić pręgierz i dla przykładu wychłostać pracujące tam fryzjerki. To powinno odstraszyć niepokornych.

mmam · Wysłany: Śro 21:22, 10 Mar 2010 Temat postu:

A ja się nie zdziwię, gdy lokal szybko zamkną. Strzyżenie męskie w ich wykonaniu to tragedia.

karol · Wysłany: Śro 21:43, 10 Mar 2010 Temat postu: