www.gorlicka.fora.pl

GrzesTSW

Witajcie,

zastanawiam sie nad kupnem mieszkania w nowo wybudowanym bloku, ktory wyglada identycznie jak ten wasz wybudowany kilka lat wczesniej. Czy zechcielibyscie pomoc w decyzji? Napisac jak sie mieszka? Jak deweloper i jak wykonczenie tych blokow? Okolica? Czy patologia?

jak jechalem na psie pole to po drodze okolica nie wyglada ciekawie(ten wjazd na psie pole).

bede bardzo wdzieczny za jakiekolwiek uwagi, wnioski, rady.

Bluesowy

GrzesTSW

tak,masz racje..chyba cale forum przeczytalem... jednak to wszystko musialem wyczytywac miedzy wierszami. a chcialbym poznac taka opinie wprost- uwazacie to za dobry pomysl? teraz dach bud oferuje te mieszkania w cenie 5,500 za metr. ciezko znalezc taniej obecnie we wroclawiu, gdy poszukac tylko na rynku pierwotnym i mieszkan ktore juz stoja a nie sa dziura w ziemi.

Adasko

Budowane kilka lat wcześniej, to dość szumnie powiedziane... raczej kilka miesięcy Wink

Jak narazie okazuje się, że okolica w miare w pożądku (tylko mało koszykarzy) Wink

Zabradzo nie ma rozrób ani jakiegoś szczególnego hamstwa.
Jakś czarna owca wszędzie się znajdzie.

Z Dachbudem jak z każdym deweloperem, trzeba im ciągle i uwarznie patrzeć na rączki, a to przy odbiorze, a to przy podpisywaniu aktu itp.
Poza tym daje radę jeszcze nic na głowę się nie sypie;)

GrzesTSW

Nicpon

Mnie też przeraził kiedyś ten wjazd na Psie Pole, ale niebawem, coś czuję, że możemy spodziewać się obrotu sprawy o 180 stopni.
Proponuję przeczytać artykuł na wroclaw.pl pt.:"Rewitalizacja Psiego Pola".
Na razie trochę tam wiejskim życiem zalatuje, ale kwestia maksymalnie 5 lat i będziemy mieli tu niesamowite tereny.

Odnośnie najbliższej okolicy naszych bloków, to jest spokojnie. Zapędziłeś się trochę ze starszym blokiem, bo nie istnieje kilka lat. Wszystko ruszyło w tamtym roku.
Mieszkańcy na razie docierają się i poznają.
Czy patologia? Ja tego nie zauważam. Ludzie przeciętni zamieszkali w tym bloku. Z początku trochę szczekania było, bo jak już każdy dostał kredyt i 2.000 netto na konto wpływa, to się towarzystwo roszczeniowe zrobiło, że chcą mieć cicho, bo za to płacą. Wiesz... taki etap rozruchowy.

Ktoś coś pisał o włamaniach, ale to też normalne. Nowy blok, drzwi pootwierane przez tragarzy mebli. Złodziej korzysta z takich okazji i to jest proste jak metr sznurka w kieszeni.

Ja proponuję się wprowadzić, bo to zawsze Wrocław. I patrz wyżej ("Rewitalizacja Psiego Pola"). Połączeń z pipidówkami koło Wrocławia, o których pewnie myślisz, tak szybko nie wyremontują i nie zwiększą. Jedna nitka łączy niektóre miejscowości z Wrocławiem, stłuczka dwóch rupieci i musisz dzwonić do roboty, że się spóźnisz.

Adasko

A te niektóre starocia przy wjeździe to są właśnie w trakcie wyburzania Wink

marecki6

przede wszystkim pomimo ze jest to spore osiedle to jest tu spokojnie i czlowiek po pracy naprawde moze odsapnac... wykonanie samych mieszkan jest ok - wodotryskow nie ma ale sciany i podlogi sa rowne i bubli przynajmniej w naszym przypadku nie ma ... co do psiaka to fakt w tej chwili wjazd straszy ale tak jak wspomniano wczesniej planowana jest rewitalizacja a po niej psie pole bedzie rewelacja i przewiduje czas, kiedy bedzie to jedna z bardziej poszukiwanych lokalizacji bo do centrum czy na grunwald wcale tak daleko nie ma a za razem jest naprawde spokojnie i przyjemnie ... no i trzeba pamietac ze jak powstanie obwodnica to wyjazd z miasta powinien byc bardzo komfortowy ...aaaa no i linia tramwajowa ma byc tez podciagnieta oraz ma powstac ulica nowogorlicka/nowolitewska od korony ... co do dewelopera to duze wpadki zdazaja sie znacznie bardziej "ekskluzywnym" projektom ... przykladem moga byc historie o "zlotej podkowie"

ierna

No bo generalnie na psiaku to sama żulernia, gwałciciele i mafia co podkładała bomby pod te kamienicy przy Krzywoustego dlatego tak wyglądają Very Happy

Głupi żart, ale nie mogłam się powstrzymać Smile

Jeśli chodzi o rewitalizacje głównej ulicy Psiego Pola to rzeczywiście w ostatnich latach powoli się to rozkręca. Jest projekt wybudowania nowych dróg, o których mówią moi sąsiedzi, ale to raczej bardzo odległa przyszłość. Plan jest na... chyba 2016 i to nie wiadomo czy nie zostanie przesunięty. A mieszkając w okolicy od urodzenia mogę powiedzieć, że już w dzieciństwie słyszałam o planach takiej drogi i nie ekscytuje sie nadmiernie. Jak zobacze to uwierzę. Także wyjazd z psiaka będzie jeszcze trochę problematyczny. Ale jak ktoś chce pokombinować to może jechać przez Wilczyce, przez Hydral i do ósemki... kiedyś odddadzą wiadukt i też się znów upłynni ruch.

Jeśli masz plany "rozwoju" rodziny to w okolicy jest jeden żłobek, 4 przedszkola, 2 podstawówki, 1 gimnazjum. Do tego zespół szkół lotniczych czyli jakieś LO i inne zawodówko-technika.

Co do bezpieczeństwa to jak dla mnie jest bezpiecznie. Oczywiście zdarzają się różne incydenty jak okradanie garaży czy ostatni z wybiciem szyby w samochodzie na parkingu, ale gdzie ich nie ma... Być może to złudne wewnetrzne przekonanie, że tam gdzie mieszkam jest ok, ale ... w nocy nie bałabym się sama wracać do mieszkania Smile

A sam deweloper chyba nie odbiega od innych, zależy mu na sprzedaniu, upchnięciu i zysku później wypina tyłek. Więc jeśli się zdecydujesz domagaj się wykonania wszystkiego przed protokołem odbiorczym.

GrzesTSW

dzieki wielkie za odpowiedzi.
bardzo mnie one ciesza bo szukam roznych mieszkan gdzie, wiadomo, kryterium tez jest cena to w takiej odleglosci od centrum w tej cenie ciezko cos znalezc. Wasze pochlebne opinie rowniez przekonuja mnie ze powinno byc ok. Jak tam pierwszy raz przyjechalem to poczulem sie od razu swobodnie i mimo wielkich blokow obok czulem ze tam jest spokojnie. jutro ostatnia wizyta z fachowcem;) i podejmuje decyzje

Kyrzan

Wiecie

o Gaju we Wrocławiu mówi lub mówiło się, że to bandycka okolica.
Dzieciaki wyrosły i już spokojnie jest tam podobno.
Tak samo może być w każdym miejscu gdzie wprowadza się dużo młodych małżeństw lub młodych rodzin.
Mija dwadzieścia lat, dzieci rosną, zaczynają być samodzielne, robią różne rzeczy.
Za dwadzieścia lat mogą mówić o Gorlickiej/Litewskiej/Poleskiej, że lepiej tam po zmroku nie chodzić.

ierna