www.gorlicka.fora.pl

z_x

Potwierdzam, jest nie wesoło. Układa się kolejne warstwy z worków. Ludzie padają. Ja po 21 zszedłem z woków, które zaraz przeciekały. Widawa cholernie teraz przybiera, jak poszedłem pomagać to było powyżej 80 cm od stanu alarmowego teraz czytam ze jest powyżej 130. Jak ktoś ma siły to proponuje się przejść pomóc ludziom ratować domy bo za niedługo będziemy wyspą.

mmam

Pomoc w dalszym ciągu potrzebna.

Adasko

lukgal

Każda para rąk się przyda, od ul. siennej jest wzmacniany wał.

mmam

mmam

I jeszcze : Gość: Ew, 90-156-4-17.as.kn.pl
2010/05/23 16:04:24
A ja ponawiam.. na Zgorzelisku brak ludzi! Przede wszystkim mężczyzn. Nie chcemy, żeby dziś była taka sama sytuacja jak wczoraj, że pod wieczór brakło ludzi.. przecież nikt nie jest w stanie pracować od rana do nocy.. Dlatego potrzebni ludzie są zarówno teraz, ale przede wszystkim wieczorem!

Adasko

A ja myślałem, że jak proboszcz ze świtą przyjechał na miejsce to będzie już dobrze...

Z drugiej strony na Siennej, przy zbiegu z Mazepy, bliżej Gorlickiej leży pełno nieużywanych worków, wystarczy je przewieźć.

Adasko

Słuchajcie wyspa piaskowa jest niezagrożona, a na niej leży cała masa przygotowanych worków z piaskiem, tak ze 2 ciężarówki tym by się wypakowało.
Wystarczy je przewieźć.

Może zadzwonić do sztabu kryzysowego, może transport by zapewnili?

karol

karol

[link widoczny dla zalogowanych]

ania

Na Siennej zaczął przeciekać wał z prawej strony. Potrzebni ludzie do pomocy i worki z piskiem.

dpm

"Woda na Psim Polu" http://www.youtube.com/watch?v=0hXSTvX9vxE

karol

[link widoczny dla zalogowanych].

SGTokar

Niestety cała przyjemność „wielkiej” powodzi mnie ominęła w związku z wyjazdem do nomen omen Warszawy, ale przyznam jedno. Słuchając i czytając Internet można naprawdę zacząć myśleć że coś okropnego na całym Psim Polu się dzieje. A gdy już coś się dzieje i wał przerwie na Kozanowie to TVP Info twardo transmituje relacje z kampanii wyborczej w Warszawie.
Jeszcze w dzień wyjazdu i paniki „o wodę” pojechałem na Kozanów do wujka który mieszka przy Ignuta. Wiem że to poważne zarzuty ale osobiście przypuszczam że konstrukcja która miała chronić Kozanów w tym krytycznym punkcie została przerwana przez jakiegoś działkowicza* podążającego na swoją działkę.

Kamil

O ile wiem, ucierpiały głównie zabudowania znajdujące się poniżej linii ulicy Siennej (od rzeki do ulicy). Na ulicy Franki (zabudowa szeregowa po prawej stronie patrząc od Widawy) w pierwszej linii budynków woda podeszła do garaży znajdujących się w przyziemiu.

Nie zmienia to jednak faktu, że nikt przez 13 lat nie przygotował Widawy (koryta rzeki, wałów, międzywala) do pełnienia funkcji, jaką przypisano tej rzece w ramach Wrocławskiego Węzła Wodnego. Co więcej, poza okolicami Bartoszowic chyba nikt z decydentów miejskich nie pofatygował się ani na Zgorzelisko, ani na Sołtysowice, Polanowice czy Widawę. Mieszkańcy tych osiedli mogą o tym pamiętać za pół roku...