www.gorlicka.fora.pl

marecki6 · Wysłany: Pią 14:13, 05 Mar 2010 Temat postu:

zastanawiam sie czy przy pozamykanych oknach i nawet sporym mrozie na zewnatrz, w mieszkaniu temperatura moze spasc ponizej 5 stopni ? szczerze ciezko mi w to uwierzyc ale moge sie mylic ...

ierna · Wysłany: Pią 14:56, 05 Mar 2010 Temat postu:

hmm... nie wiem czy do 5. ale pamietaj, ze wiele z tych mieszkan nie bylo ogrzewanych <dluzej niz dzien, dwa> stoja puste, betonowe sciany. pod drzwiami przeciag a moge sie zalozyc ze wentylatory w tych mieszkaniach sa otwarte zeby nie zagrzybialo... i jak sie tak pomysli to te 5 stopni staje sie dla mnie takie bardziej realne

dave_83 · Wysłany: Pią 0:08, 19 Mar 2010 Temat postu:

coś jest nie tak z rozliczeniem naszego zużycia ciepła. raz, że niektórzy mają gigantyczne zużycie, dwa, że nagle ciepła woda w kranie jest w cenie Razz

poza tym myślałem, że za GJ płacimy tylko w okresie grzeczymy. skoro teraz i tak mam mniejsze zużycie niż opłacane ryczałty, to po co mam płacić po okresie grzewczym??? powinno być inne rozliczenie na metraż lokalu (ja na 30m mam tyle co ktoś na 70m???!!!)efekt jest taki, że ja wpłacam na lokatę bez odsetek, a właściciele dużych lokali spłacają zimę w lato. przecież logiczne, że w małym lokalu nie zużyję takiego ciepła. z drugiej strony fajnie, że wyszła nadpłata, bo ciepła woda okazała się być dobrem kosztownym.

ierna · Wysłany: Pią 8:16, 19 Mar 2010 Temat postu:

nie wyciagniesz 2GJ w miesiac? no to gratuluje bo ja w dwoch grzejnikach przez grudzien wyciagnelam dwa razy wiecej.

piterek · Wysłany: Pią 11:27, 19 Mar 2010 Temat postu:

Z tego co pamietam regulamin rozliczania kosztów, to te 2 GJ to tylko są na początku. Potem zaliczki są uzależnione od zużycia w poprzednim okresie rozliczeniowym.

Bluesowy

byłem ciekaw tego momentu aczkolwiek miałem odrobinę nadziei i optymizmu Wink

wczoraj o g. 20 włączyłem 3 grzejniki na "3", dziś zajechałem o godz. 15 i sprawdziłem licznik.
zwiększył się o 0,1 GJ przy czym grzejniki były zupełnie zimne. Sad

załamka

może ktoś podpowiedzieć jak to działa u nas?
kotłownia dostarcza ciepło teraz do którejś godziny albo do jakiejś temp na zewnątrz ?
jeśli grzejniki tygły od rana a w/w wartość nabita została w tylko w nocy, to wydaje mi się, że niedługo licznik poleci na legalizację.

marcin

piterek

dave_83

grzejnik może być zakręcony na "0" ale minimalna cyrkulacja wody i tak występuje. tak mi mówił Pan jak odbierałem mieszkanie. ma to służyć takiej sytuacji: np jak nas długo nie ma w domu, mamy zakręcone grzejniki i z jakiegoś powodu w mieszkaniu spadła by temperatura do minusa - przy braku cyrkulacji w CO woda zamarza i rozsadza instalacje. Przy minimalnym przepływie jest to niemożliwe. Dlatego jak ściągacie grzejniki, samo zakręcenie zaworu Danfoss nie powoduje całkowitego zamknięcia obiegu, trzeba wtedy zakręcić zawory w rozdzielniku. Dlatego jak ktoś nie chce płacić za ten minimalny obieg, musi zakręcić w rozdzielniku. A przy tej pogodzie mamy kotłownie w systemie pogodynki.

Cieplik

Te liczniki ciepła to akurat najgorszy chłam, jaki jest na rynku. Zawsze tak robia deweloparzy. Zwróćcie uwage na jeden "drobiazg". Grzejniki które nam zafundowano sa b. malutkie, a dlaczego? Po pierwsze przez oszczedność (Dachbud wydał mniej na grzejniki) i dlatego, aby ogrzewanie mieszkania odbywało się z mozliwie dużym przepływem cieczy przez ciepłomierze. Wtedy ciepłomierz wskazuje spore zużycia, a my mamy dziurę w kieszeni. Gdyby grzejniki miały taka powierzchnie jak powinny przepływ byłby mniejszy, a próg czułosci ciepłomierza często nie przekroczony.

Cieplik

Cieplik

piterek

ierna

alfik