www.gorlicka.fora.pl

buła

Drodzy Sąsiedzi, drogi Zarządco!
To co widać przy pracach budowlanych, które są wykonywane na schodach na patio woła o pomstę do nieba!
Bardzo dobrze, że Panowie zrobili odkrywki, bo teraz widać jaką fuszerę odwalił Dach-Bud przy realizacji inwestycji.
Podstawowe błędy:
1) Izolacja podpłytkowa źle wykonana - nie trzyma się podłoża, co ewidentnie widać po skuciu kafli
2) schody źle wylane co próbowano zniwelować kaflami - grubość warstwy kleju pod podstopnicami kilka cm - niedopuszczalne!!! Do tego klej nie na całej powierzchni płytek (już nie wspomnę że izolacja tam już wogóle nie działa) - dziury na grubość palca a nawet w niektórych miejscach większe - powoduje to wnikanie wody i rozsadzanie podczas mrozów oraz osłabienie stopnic na skraju, gdzie po prostu są pustki powietrzne - stąd pęknięcia!
3) brak taśmy izolacyjnej na połączeniu powierzchni pionowej z poziomą - nie ma ciągłości izolacji
4) Estetyka, ale to już rzecz gustu.

Uwagi co do "naprawy gwarancyjnej":
1) Kafle zupełnie innego rodzaju, nie są antypoślizgowe, w zimie będziemy się przewracać - należy zamontować kafle tego samego rodzaju jak były pierwotnie
2) Dobór pod tytułem - jakie mam, takie zamontowałem - niektóre posiadają ryflowanie na końcówkach, ale przy niewielkiej warstwie lodu nie będzie to miało znaczenia, a reszta w ogóle bez zabezpieczeń antypoślizgowych, o kolorystyce już nie mówię - te kafle są dobre do biur, na klatki schodowe, ale nie na tarasy czy schody zewnętrzne
3) odtworzenie już w ogóle bez izolacji, bo po co; efekt - za rok znowu odpadną, bo woda będzie penetrować warstwę podpłytkową i w zimie lód je odklei
4) Odtworzenie kafli potraktowano dosłownie - było do dupy, robimy tak samo - podstopnice klejone na kawałkach kafli jako podkładkach - ok. 4-5 cm różnicy (klej 2,5 cm + kawałek płytki + klej 2,5 cm + podstopnica)

Na wszystko mam dokumentację fotograficzną. Umieszczę później dla niewtajemniczonych jako dowód tego co piszę. Zresztą można podejść i zobaczyć gołym okiem.

WZYWAM LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA ODBIÓR PRAC - przerwać je natychmiast, nakazać wykonawcy płytek ich całkowitą rozbiórkę i ponowne nadlanie schodów tak, aby warstwa konstrukcyjna była o odpowiednich parametrach nośnych, wykonać nową izolację podpłytkową i ułożyć kafle na nowo - tylko to zagwarantuje, że spełnią swoje zadanie i będziemy mieli spokój na kilka lat.
Z tego nasuwa się się jeszcze jeden wniosek - wszystkie kafle na schodach prowadzących do klatek schodowych z patio wykonane są tą samą "dobrej" jakości ekipą. Tylko czekać jak będzie tak samo.

Nie zgadzam się na dopuszczenie remontu w takiej postaci jak to teraz wygląda.
Sąsiedzi, proszę Was o odniesienie się do tematu i działanie.
Panie Zarządco - proszę się wykazać, za to płacimy, za płytki nie będziemy płacić - już raz zapłaciliśmy.
linki:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

buła

Dodam tylko,że wysłałem maila do administratora z uwagami.
Dam znać jaka jest reakcja.

cino25

Totalna porażka- kto odpowiada za naprawę(wymianę płytek)? Mam nadzieję, że nie odbierze tej fuszerki...

Jasiu

Witam,

To co robi DACH BUD to zwykła fuszera. Podejrzewam, że prace albo już zoastały, albo zostaną odebrane przez naszego Zarządcę - przecież DACH BUD zrobił nam "łaskę", że naprawił płytki, a my mamy jeszcze czelność wybrzydzać? Deweloper chce chyba na szybko zrobić dobre wrażenie, żeby nie zniechęcać do siebie przyszłych klientów zainteresowanych sąsiednią inwestycją. W mojej skromnej opinii (do której mam prawo i której nie chcę nikomu narzucać) firma DACH BUD to mistrzowie fuszerki - byle tanio, byle szybko, byle jak. Człowiek bierze kredyt na mieszkanie na 30 lat, a po tych 30 latach okaże się, że nie będzie miał gdzie mieszkać, bo budynek się rozleci. Bardzo podoba mi się postawa kolegi buły - wszystkim nam (właścicielom) powinno zależeć na naszej własności i nie powinniśmy się godzić na "prowizory" i "fuszery"! Zastanawiam się kiedy DACH BUD poprawi odpadające płytki i cokoły w częściach wspólnych w budynku, bo o tym problemie chyba zapomnieli!

Pozdrawiam,

buła

Jeżeli prace byłyby odebrane, to już byłoby totalne przegięcie, bo są nie skończone.
Zdjęcia robiłem dzisiaj wieczorem, ale jeżeli faktycznie "nasz" zarządca tak o nas dba, to wcale bym się nie zdziwił....
Poczekam na odpowiedź na maila.
Udostępnię ją na forum,żebyśmy mieli świadomość jak nas traktują.

karol

Ludzie, którzy będą chcieli kupić mieszkanie w nowopowstającym bloku z pewnością będą szukali, jakie są opinie na temat Dachbudu. I z pewnością trafią na ten temat - nasze forum jest dobrze wypozycjonowane w google.

Od postawy Dachbudu w tej sprawie zależy, jakie opinie sobie wystawi.

buła

Odpowiedź poniżej:
"Witam.
Z góry dziękuję za zdjęcia i uwagi. Temat pilotujemy już jakiś czas, Pani Inspektor już kilkanaście razy w różnych godzinach próbuje zastać podwykonawcę na terenie nieruchomości celem przekazania swoich uwag na temat tego wykonania, jednakże jest to trudne gdyż ani razu jej sie to nie udało. Uwagi (nasze i Państwa) zostały wraz z dokumentacją zdjęciową przekazane do DB. Jutro ma się odbyć spotkanie na miejscu naszej Pani Inspektor i kierownika budowy DB oraz podwykonawcy dokonującego remontu płytek (rano będzie znana godzina spotkania).
Pozdrawiam - Rafał Wlaziński"

buła

Poniżej ustalenia naszego zarządcy z wykonawcą robót na schodach.
Ręce opadają....
A kolor i rodzaj kafli to co? Przynajmniej tyle powinni zrobić i niech dają gwarancję ale na całość, a nie na ten fragment fuszery którą zrobili.

Witam.
Wczoraj o 14:00 odbyło się spotkanie w sprawie płytek.
Poniżej cytuję treść notatki spisanej ze spotkania:
"Na wstępie odczytano wniosek mieszkańców WM.
Przedstawienie sytuacji przez Panią Annę Szmoniewską (inspektor Locator) â wskazanie elementów wadliwych i źle położonych płytek.
Dyskusja z wykonawcą w kwestii przedstawionych przez mieszkańców i zarządcę wadliwych wykonań.
Stanowisko zarządcy „Locator” Sp. z o. o. (Anna Szmoniewska) â naprawa jest wykonywana źle, dlatego zarządca nieruchomości nie odbierze robót wykonywanych tą technologią. Schody wymagają generalnego remontu, a nie łatania kawałkami.
Propozycja PBO Dach Bud Sp. z o. o. (Józef Zawada) â generalny remont nie wchodzi w grę, uzupełnimy izolację oraz wypełnimy widoczne ubytki klejem. Wykonawca da roczną gwarancję na wykonaną naprawę."

buła

Odpisałem co następuje:

Witam!
Otrzymałem informację o spotkaniu SMS-em, ale niestety, wtedy jestem w pracy.
Miałem urwanie głowy, dlatego teraz dopiero się wypowiadam.
Co do ustaleń - stanowisko Dach Budu było do przewidzenia.
Uważam, że idąc na kompromis (bo raczej inaczej się nie da) - można zrezygnować z generalnego remontu ale w zamian za to te kafle, które położono zrywamy, dajemy takie jak były pierwotnie - tutaj bym nie popuścił, inaczej pozostaje tylko sąd, obniżono wartośc naszej własności - poza tym te uzupełnienia jak sami zaproponowali, izolacje i gwarancja na rok, ale gwarancja na całość - nie tylko na to co teraz zrobili.
Myślę, że skoro upierają się,że schody sa dobrze wykonane, to niech to wezmą na siebie i jeszcze przez rok będziemy im zgłaszać każdą nową usterkę, która musieli będą usunąc na swój koszt - spapranie roboty kosztuje, niech się nie wymigują. Może im się przez rok uda i potem już my, właściciele będziemy to musieli porządnie zrobić.
Naprawdę nie wyobrażam sobie,żeby te kafle ni w pięć, ni w dziewięc tam zostały.
Poza tym nie spełniają roli antypoślizgowych - wiem, że na pewno próbowali to udowodnić, bo mają chropowatą powierzchnię a co niektóre ryfle na krawędziach - ale to nie działa w zimie! To sa kafle do wnętrz, chociaż pewnie w specyfikacji mają napisane że są uniwersalne i mrozoodporne (dzisiaj prktycznie innych nie ma).
Proszę naciskać w tej kwestii.
Pozdrawiam!

Adasko

Masakra, jak się "zamordyzmu" nie wprowadzi, to inaczej się nie da Sad

finch

Witam,

Jak zakończyła się sprawa bo nasza ( ulica Miłostowska ) w sądzie . facebook: TakBudujeDachBud