www.gorlicka.fora.pl

piotr · Wysłany: Czw 13:57, 03 Mar 2011 Temat postu: zebranie lokatorów 2011

Witam, jak Wam wiadomo 31.03 jest zebranie wszystkich lokatorów z zarządcą. Wydaje mi się, że powinniśmy już teraz poszukać wspólnego języka w kilku ważnych kwestiach dotyczących naszego osiedla. Nie wiem czy macie podobne zdanie ale według mnie Lokator powinien wywiązać się ze swoich obietnic tzn.
- ogrodzenie placu zabaw
- posadzenie drzew i innej zieleni- do tej pory nasz teren wygląda jak pustynia, nie wiem czy wam sie to podoba ale na innych osiedlach wygląda to znacznie lepiej
- problemy z drogą- droga wygląda koszmarnie, a wystarczyłoby kilka środków zaradczych żeby tego unknąć
- sprzątanie- firma ABC nie wydaje mi się dobrze wywiązywać ze swoich zadań- patrz tony piasku przed klatkami[/b][/b][/b]Jeśli macie podobne odczucia piszcie. Pamiętajcie proszę, że słono płacimy za zarządzanie naszym mieniem i możemy WSPÓLNIE wymagać odpowiedniego pozoimu usług.

Kamil · Wysłany: Czw 14:52, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ciężko się wywiązywać z najszczerszych nawet obietnic, skoro nie ma się ku temu możliwości. Przypomnijmy sobie, ile czasu trwało zbieranie podpisów pod uchwałą w sprawie planu gospodarczego na 2010 rok - od marca do grudnia bodaj, tak? A bez planu działalność zarządcy mogła się w zasadzie ograniczyć do utrzymania obiektu, a nie inwestowania weń. Chcemy wymagać od Locatora? Jestem jak najbardziej za! Bądźmy jednak poważni jako właściciele (członkowie wspólnoty) i dajmy zarządcy narzędzia do działania.

Poza tym, spotkanie roczne to jedno, a bieżące monitowanie oraz kontaktowanie się z zarządcą to drugie. I tego drugiego powinno być jak najwięcej - na zebraniu powinniśmy dyskutować o najważniejszych tylko sprawach oraz postarać się o podjęcie uchwał. O bieżących sprawach rozmawiajmy z zarządcą przez cały czas, nie czekając na marcowe spotkanie. Odnoszę jednak wrażenie, że do takich dyskusji w ciągu roku chętnych jest mało. A tych, którzy angażują siebie i swój czas na wspólne, jakby nie spojrzeć, cele, nie traktuje się należycie. Nic więc dziwnego, że z każdym miesiącem może być im trudniej o mobilizację. A bez mobilizacji i chęci działania z ich strony nie będzie poprawy sytuacji - zarządcę musi ktoś stale monitorować, a te osoby robią to, nie słysząc nawet w większości przypadków choćby słowa "dzięki". Do tego wciąż (chyba) nie jest przegłosowana uchwała w sprawie powołania Rady Wspólnoty, która miała współpracować z zarządcą w imieniu WM w ciągu roku.

Nie chcemy Rady, nie chcemy poświęcić prywatnego czasu, by podjąć działania, nie cenimy innych, którzy taki czas poświęcili, czekać chcemy na spotkanie marcowe, na którym wszystkie bolączki zostaną rozwiązane. To jest rozwiązanie? Na pewno? Nie sądzę.

Przeemek · Wysłany: Sob 21:38, 05 Mar 2011 Temat postu:

Witam, większość dostała juz rozliczenie na bieżący rok 201, więc obawiam się znikomej liczy osób na zebraniu, szkoda bo jak wspomniał Piotr jest sporo spraw do przedyskutowania i podjęcia decyzji. proszę tylko o zmobilizowanie najbliższych sąsiadów każdego z nas do przybycie i zajęcia głosu. pozdr

kifot · Wysłany: Czw 17:47, 10 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

dpm · Wysłany: Czw 19:29, 10 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

dpm · Wysłany: Czw 19:36, 10 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

marek · Wysłany: Czw 21:04, 10 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

Do tych wszystkich wniosków jeszcze kolejna sprawa:
czworonożni (nie)przyjaciele człowieka, a raczej ich właściciele. Od dłuższego czasu obserwuje, że nasze patio staje się ubikacją dla psów. Sąsiadom chyba się wydaje, że można im tak bez żadnych skrupułów srać tymi psami pod oknami innych (jakby powiedział Adaś Miauczyński). Co sądzicie o zakazie wyprowadzania psów na patio i zainstalowania odpowiedniego oznakowania? Zakaz taki dobrze by się wpisywał w pomysł zagrodzenia placu zabaw...

dpm · Wysłany: Czw 21:34, 10 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

Kamil · Wysłany: Pią 8:32, 11 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

Felice · Wysłany: Pią 10:44, 11 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

dkk · Wysłany: Pią 18:47, 11 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

Felice · Wysłany: Pią 19:27, 11 Mar 2011 Temat postu:

No dokładnie chodzi o widok. Jak mniemam ławki służą do tego, żeby na nich przysiąść a wówczas lepiej mieć wzrok skierowany na ewentualne krzewy czy klomby, które mam nadzieję się tam pojawią niż na okna i balkony sąsiadów. Pewnie, że po przeciwnej stronie też będą okna i balkony ale jednak będą w dalszej odległości i osoba siedząca nie będzie komuś zaglądać w okno.

Kosze by sie przydały - choć Twe uzasadnienie to rozumiem żart - jak ktoś nie ma dość kultury, żeby wyrzucić swojego śmiecia to nie sądzę żeby zadał sobie trud trafienia do kosza z balkonu Wink

dpm · Wysłany: Pią 19:41, 11 Mar 2011 Temat postu:

Felice · Wysłany: Pią 20:08, 11 Mar 2011 Temat postu:

Bo ławki powinny być wokół placu zabaw i wtedy nie byłoby problemu deptania trawy; rodzice mogliby na nich przysiąść gdy dzieci się bawią i mieć baczenie na maluchy. Wg mnie projektował ustawienie tych ławek ktoś kto nigdy z dzieckiem na placu zabaw nie siedział... W letnie dni za to widać, że rodzice siedzą wokół placu zabaw na krawężnikach.

Natomiast co do ławek na patio - nie upieram się przy mojej koncepcji, tylko - po co one tam są? Jeśli je tam postawiono to rozumiem, że zakładano jakieś rekreacyjne przeznaczenie tego dziedzińca? Żeby emeryt przysiadł i pocieszył oko zielenią, gazetę poczytał? Albo mama z dzieckiem a dziecko w piaskownicy się bawiło? Bo tak jak stoją to będą służyć chyba jedynie pijaczkom...

kifot · Wysłany: Pon 6:08, 14 Mar 2011 Temat postu: Re: zebranie lokatorów 2011

[quote="dpm"][quote="kifot"]

zgadzam sie, nie wiem tylko czy na "patio" mozna posadzic drzewa: pod spodem sa garaze, wiec chyba nie...

No właśnie wydaje mi się, że może są jakieś krzewy które by możnabyło posadzić. Stąd moja propozycja zatrudnienie firmy, zajmującej się taką aranżacją, oni pewnie będą wiedzieli co można a co nie. Poza tym przy wejściu na patio nad kotlownią są wielkie betonowe donice. Tam też można by było coś ladnego pomyśleć